[siteorigin_widget class=”SiteOrigin_Widget_Headline_Widget”][/siteorigin_widget]
[siteorigin_widget class=”SiteOrigin_Widget_Headline_Widget”][/siteorigin_widget]
[siteorigin_widget class=”dc_jqaccordion_widget”][/siteorigin_widget]

Godziny zwiedzania

Poniedziałek – piątek: 10:00 – 18:00

Galeria

Art Agenda Nova
ul. Batorego 2, Kraków

[smartslider3 slider=67]

Artysta

Maurycy Gomulicki

O wystawie

Estetyka i erotyka powiązane są ze sobą w sposób ścisły. Piękno jest oczywistym motorem rozkoszy zaś jego definicja jest czymś szalenie indywidualnym. Osmoza jednak pomiędzy tymi jego formami, które postrzegane są jako przypisane do tzw. „wysokiej kultury” a innymi bardziej „popularnymi” jego przejawami wydaje się czymś bezspornym i szalenie żywym, co jak sądzę widoczne jest również w tym przedsięwzięciu. Sublimacja piękna służąca konfirmacji tegoż, jako wartości i jakości samej w sobie, wydaje mi się możliwa właśnie i przede wszystkim w obrębie takiego dialogu.

Minimal fetish jest projektem, który powstawał w ciągu wielu lat dlatego też materiał jaki składa się na tę książkę nie jest jednorodny. Projekt wyodrębnił z poszukiwań fotograficznych w obrębie minimalizmu lirycznego i antropologii popkultury. Próbując porządkować go chronologicznie — zaczynałem od zdjęć robionych na marginesie codzienności, testując dostępność i powszedniość fetyszu by konsekwentnie grawitować w kierunku alkowy, rejestrując detale estetycznej rytualizacji doświadczenia seksualnego by ostatecznie zająć się sensu stricto kolorem (czy wręcz hiper-kolorem vide wystawa) jako integralnym elementem doświadczenia rozkoszy. Intensywny kolor jest jednym z najbardziej fundamentalnych kodów seksualnej atrakcyjności w przyrodzie. Tak dzieci jak ludzie „dzicy” są maksymalnie responsywni wobec jaskrawych barw, dopiero szablonowa edukacja estetyczna, fałszywe wyobrażenie klasycznego piękna, demon dobrego gustu degenerują tę wrażliwość. Dla mnie dźwięczny kolor pozostaje bardzo silnym stymulatorem, determinuje emocje, jest ekscytujący, dostarcza radości i satysfakcji. Nie zamierzam z niego rezygnować — istotny jest dla mnie tak w życiu, jak w kulturze i w łóżku.

Minimal fetish jest kolejną okazją dla manifestacji tego co rozumiem i propaguję jako kulturę rozkoszy i to nie tylko przez swoją tematykę i użyte środki wyrazu lecz również ze względu na dynamikę samego projektu. Znaczna część wykorzystanych tu zdjęć powstała w sypialni — kostiumy i scenografia były tu traktowane jako amplifikatory rozkoszy a nie jedynie jako elementy wyestetyzowanego obrazu — ten był wtórny. W dyskursie o kulturze rozkoszy połączenie pracy i seksualnej przyjemności jest całkowicie konsekwentne i samo w sobie jest jej elementem.

Artysta reprezentowany przez Galerię Leto