Cały ten street art
30.03.2012 - 05.06.2012
Wystawy
- NADCHODZĄCE
- OBECNE
- ARCHIWALNE
- 2022
- 2021
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- Chram | Andrzej Żygadło
- Noumen | Mikołaj Rejs
- Burza, Zbiór pusty| wystawa w ramach SHOWOFF 2014 Miesiąca Fotografii
- Zaraz Wracam | Sasha Kurmaz
- Misteria | Katarzyna Kukuła
- Ul | Aga Miłogrodzka
- D.O.M. | Andrzej Żygadło
- Dom z obrazów | Marek Firek
- TRIP FOLK: czyli enteogeny w służbie miejskiego folkloru | Sławek Shuty
- 2013
- 2012
- Wewnątrz świateł i cieni | Tomasz Prymon
- GOLEM: Pracownia Samowystarczalna | Adam Gruba
- Efekt Veblena | Dorota Hadrian
- Cały ten street art | Anna Brandys, Brems, Coxie, Czarnobyl, Massmix, Nawer, Nespoon, Pikaso, Roem ,Artur Wabik, Zbiok
- Berlin-Birkenau/Krakers | Łukasz Surowiec
- video R | Piotr Swiatoniowski
- 2011
- 2010
- 2009
- 2008
- 2007
- 2006
- 2005
- 2004
- Portrety banknotów | Pola Dwurnik
- Wakacje nad Morzem Czerwonym | Marta Paulat
- Wszędzie chce coś być widziane | Katarzyna Skrobiszewska
- Montaż i malowanie | Marcin Mroczkowski
- Lisboa | Agnieszka Kicińska
- Makro | Karolina Kowalska
- A potrafisz tak? | Malwina Rzonca
- Względnie przestronne | Joanna Pawlik
- Tablo | Agata Pankiewicz
- 2003
Godziny zwiedzania
Poniedziałek – piątek: 10:00 – 18:00
Galeria
Art Agenda Nova
ul. Batorego 2, Kraków






Artysta
Anna Brandys
Brems Coxie
Czarnobyl
Massmix
Nawer
Nespoon
Pikaso
Roem
Artur Wabik
Zbiok
O wystawie
kurator: Iga Urbańska
organizacja: Agnieszka Ciałowicz, Justyna Czuj, Stefania Hrycyk, Agnieszka Pudełko
współpraca: Alek Hudzik
otwarcie: 30 marca
godzina 18
Celem wystawy „Cały ten street art” nie jest bezmyślne podążanie za modą na sztukę uliczną, lecz bardziej problemowe podejście do tego zjawiska. Z pewnością nie jest nim też próba przeniesienia sztuki ulicy do galerii, co jest to sztuczne i prawie niemożliwe, bo przecież 'klasyczna' definicja street artu wyraźnie określa, że jest to sztuka, której miejsce jest w przestrzeni miejskiej. Warto jednak zauważyć, że nurt ten, podobnie jak każda dziedzina artystyczna, ewoluuje i przełamuje swoje własne ograniczenia. Nazwanie sztuki umieszczonej w galerii, wywodzącej się i koszystającej z doświadczenia street artu, 'post- street artem' pozwoli odciąć się od trudnych do jednoznacznego rozwiązania sporów na ten temat relacji sztuki ulicznej z instytucjami sztuki, a skupić na niej samej.
Celem wystawy jest przede wszystkim chęć zaprezentowania, z przymrużeniem oka całego spektrum działań wywodzących się ze street artu i uchwycenie różnorodności tego zjawiska, a także jego krytycznego potencjału. Brak na niej prac 'klasycznie' street artowych, jakby żywcem wyjętych z ulicy i przeniesionych, są natomiast takie, które powstały w oderwaniu od ulicznego kontekstu i przeznaczone są do eksponowania w zamkniętych przestrzeniach. W wystawie udział biorą zarówno twórcy znani, jak i niedawno debiutujący, wywodzący się z tego nurtu oraz tacy, którzy raczej ze street artu czerpią, niż w pełni się z nim identyfikują. Łączy ich działanie na pograniczu sztuki ulicznej i innych dziedzin artystycznych: malarstwa, designu, a nawet sztuki konceptualnej. Wszyscy eksperymentują z formą i techniką, nie ograniczając się do jednej i czerpią z różnych nurtów. Odmienność postaw twórczych, odniesienie do terminu 'post- street art' oraz odrobinę przewrotne i zdystansowane podejście do street artu w galerii ukształtowały ten projekt.
Prace zaproszonych artystów pokazują, że ich twórczość, nawet ta na potrzebę galerii, wciąż ma w sobie wciąż element nonkonformizmu. Nie brak jej również wyrazu, przekory i umiejętności igrania z odbiorcą, a nawet z samą sobąco obrazuje choćby płótno autorstwa Czarnobyla i Nawera 'All my friends are criminals' świetnie prezentując się w galeryjnym kontekście, a jednocześnie trochę pokazując mu środkowy palec. Podobnie inne prace- funkcjonowanie w przestrzeni wystawowej nie zabiera im siły ekspresji ani przysłowiowych jaj. Są to dzieła, które łatwiej jest raczej rozpatrywać w kategoriach ogólnie pojętej sztuki nowoczesnej niż sztuki ulicznej. Ten rodzaj twórczości uprawiają równolegle z tą street artową. Uważam, że można ją traktować jako naturalną konsekwencję ich artystycznego rozwoju, a samych artystów jako wszechstronnych. Szufladkowanie ich jako wyłącznie street arterów i dyskutowanie o tym czy odeszli od swoich 'ulicznych korzeni', czy też nie, ogranicza i odwraca uwagę od wielowątkowości sztuki, którą tworzą.
Organizatorzy: Fundacja Wschód Sztuki, Art Agenda Nowa, Krk:Loca(r)tor
Darczyńcy: BRE Bank, sklep plastyczny Artma, Momotown Hostel,
Partnerzy: Studio GIT, Parepikseli, Fritz Kola, Bio Box, Pauza
Patronat: Radio Kraków, O.pl, digart.pl, exformers.com